środa, 31 października 2012

Ku pamięci





Na świat w listopadzie
cień zadumy się kładzie.
Nostalgiczna nuta nasze serca okrywa,
a smutek częstym gościem w nim bywa.

Ten miesiąc otwiera Zaduszek dzień pamięci,
Niejednemu łza wspomnień w oku się zakręci.
Dają temu wyraz światełka zniczy zapalone
z bukietem chryzantem w tym dniu zespolone,
Układane na grobach delikatnym gestem,
do wtóru z muzyką liści pożółkłych szelestem.

Myśl krąży koło tych, 
których już nie ma wśród nas,
To nasz pamięci hołdu wyraz.
Szeptana modlitwa cicho wzlata ku górze,
wraz z aurą tego dnia skryje się w chmurze.

Ci co odeszli żyją wciąż w naszej zadumie,
a w niej ból i rozpacz ukrywa się jak umie. 
A więc my żyjący o Nich pamiętajmy
A w Zaduszki 
hołd pamięci im oddajmy.




To westchnienie pamięci w strofach utkane
moim najbliższym i bliskim sercu przekazane.
Poświęcone mojej ukochanej nad życie córce Darii,
która była polecona w dniu urodzin Najświętszej Marii.
A jednak nagły splot okoliczności 
pozbawił mnie, matkę, żyć w dumie i radości.
Dał w wyższe siły wielkie zwątpienie,
nie takie było Boże me życzenie.
Odeszła moja duma, siła, moc i radość
pozostawiając ból i rozpaczy zadość. 
Przyszło mi czekać, aż przyjdzie taki dzień,
że i ja cicho usunę się w cień.
I jako ptak na niebie,
poszybuje lotem błyskawicy za siebie. 



W wierszu kryje się
 westchnienie dla Anafigi, wspaniałej blogierki i kobiety,
z którą nić przyjaźni- nieubłagana śmierć- urwała niestety.
Pamięć daję Tobie AN  w znicza płomieniu,
Dla przyjaciół Anuś jesteś w sercach, nie tylko we wspomnieniu.


wtorek, 23 października 2012

Panna Jesień






Czyja to jest koleżanka
ta jesienna piękna panna
zmienia suknię co dzień nową
bardziej zwiewną kolorową
włosy długie rozpuszczone
wiatr je splata w każdą stronę
kroczy dumnie po trawnikach
po ogrodach aż gdzieś znika
i znajduję ją na łąkach
całą w rosie i pająkach
sieci ciągną się perłowe
na nich muszki kolorowe
idzie dalej jest nad rzeką
mgły jej nową suknię splotą
i znów panna jest jak nowa
tylko bardziej szara płowa
i tu czekać będzie skrycie
na jesienne nowe życie


     Lidia Krzysztoń










                          

                                      




                                                                                 


Proponuję
relaks w jesiennym oddechu,
gdy na scenie politycznej nikomu do śmiechu.
Wątek smoleński ma dalszy ciąg,
atmosfera ciężka, wciśnięta w kamienny krąg.

 Co dzień dołujące newsy w Onecie
w których plotkarskie wątki się wplecie.
Przyjrzyj się wiadomościom na 1str. sam,
ocenisz, jaki jest rzucany poczytny chłam.
Liczą się wypadki oraz okazała sensacja,
bo dla egzystencji  medii to jest bytu racja.
...
Czasem lepiej przystanąć i rozejrzeć się wkoło,
uśmiechem obdarzyć barwną jesień wesoło.
Przysiąść na ławce w parku cicho kontemplując,
gdy w tym czasie spływa liść lekko szybując.

Z podziwem spojrzeć na koronkową pajęczą firankę,
co brylantem rosy lśni w słońcu wczesnym rankiem.
Odczytać wtopioną w niej jesienną tajemnicę,
witać uśmiechem Mony Lisy babiego lata baletnicę.

Potem zebrać w dłoń bukiet barwnych liści,
w żółci, pomarańczy w jarzębinowej kiści
i zaprosić do domu rudowłosą Panią Jesieni,
co na liczku płomienną radością się rumieni. 

Póki barwy z palety tańczą po alejkach zamaszyście,
dopóki z drzew spadają ostatnie tego roku  liście...
A słońca przebłyski wśród koron drzew igrają,
ostatnie ciepła pocałunki figlarnie rozdają...






                                                      

 

Dziękuję Moi Mili za udział w jesiennej chwili.
Poezja duża, czy jak moja w rymach mała,
niechaj jej tak od serca będzie chwała.:)))
Urozmaiciliście serduchem tę stronę moją,
subtelności i wrażliwości pokazać się nie bojąc.
Złoty Sezam wspomnień został chwilą otwarty,
Kalejdoskop różnych spojrzeń sercem zwarty.
A jesień rok w rok za serce nostalgią chwyta
i o dalszą przyszłość nieustannie pyta.
Mam jednak Moi Drodzy tę nadzieję,
że przyjaźń i uśmiech ten wątek rozwieje.
/zola/


                 

niedziela, 21 października 2012

Urodzinowe Życzenia


 
 dla  ELIZY  SIMPLEMENT
 

Składam dziś Tobie szczere życzenia,
by każdy dzień w dobroć się zmieniał.
Życzę wielu przyjaciół i morza serdeczności,
ludzkiej przyjaźni i od serca życzliwości.
Zechciej przyjąć w ten dzień w dowód uznania
    hołd szacunku i przyjacielskiego przywiązania.
   Niech wszystko to, co piękne i upragnione
          będzie w Twoim życiu spełnione.   

zola   
 

niedziela, 7 października 2012

Mizeria jesiennej "ofensywy"



Mizeria jesiennej ofensywy,
pod znakiem prezesowej dyrektywy.
 1.

W obsadzie czujka medialnych ozorów,
by widmo pis-u epatowało moc pozorów.


   2.

Chodzą słuchy,
że prezes na Prawdę głuchy.

      3.

Kito-si się , kito-si,
i do góry się podnosi.
Są to pis-sondaże,
które real z kolumny zaraz wymaże.


          4.

Tom-Paluchy i kib-Staruchy
na straży pis, bez żadnej skruchy.
W nadaniu - w bezpardonowym działaniu.

.         A to moja refleksja:

w układnych stosunkach RP - USA ciągła polit-secesja,
ciągłe oczekiwanie, by były one partnerskim nadaniem.


Od Wielkiego Brata
jak zawsze: 

figa i Wuja Toma Chata.

Z zależności - kwitną tylko należności.



czwartek, 4 października 2012

Dość dyktatu Konkordatu






 Komisja Majątkowa,
w całokształcie nie całkiem zdrowo-wyjątkowa.
       Skoro kraj to dla kościoła taka interesów niwa,
to tylko jeden dla nas wniosek wypływa  
          
Kreacja KrK w świecie
do czego właściwie służy - wiecie.
Jest kolosem zła i buty,
 to jego znaczące atrybuty.
Znane wszystkim w obiegu watykańskie precedensy,
od których w obfitości pełne są koscielne "kredensy".
Relacje: Watykan - lenno
i dóbr dla kleru zewsząd pełno.
Warto nad taką "wartością" głęboko się zastanowić
i stosunki dyplomatyczne w neutralność ozdobić.
Jest wiele powodów dla konkordatu kasacji,
prym wiedzie zbyt dużo konszachtów i "rewelacji". 
Poza tym 
 utrzymanie w dobie kryzysu to zbyt duże obciążenie,
by dalej w kieszeń "duchowego pryncypała"
 lała się kasa strumieniem! 
Może by
 zastosować wobec kościoła jego bibilijne nauki,
wystawić poza granice te zjełczałe zbuki.
dla zapisu konkordatu lock caps,
to dopiero będzie cięty bicz i klaps.
Oko za oko, ząb za ząb,
wykopać poza granice
ten od zła zmurszały dąb,
uciąć złodziejskie ramie,
wyciąć piętna znamię
i będzie po dwu-tysiącletnim kramie.
Bóg czuwa i jest wszędy,
nie potrzebne nam na garbie księże błędy.


Zwłaszcza w XXI wieku.
Broń się od manipulacji i biedy człowieku!

Może niekoniecznie tak dosłownie
lecz, trzeba zapalić pochodni głownie.
Są różne instrumenta,
które nieprawy kościół srogo popamięta.
Walczmy orężem wyboru o swoje prawa i przywileje,
bo duchowieństwo w kułak się śmieje.
Dla owiec zakazy, nakazy, baje i zobowiązania,
a dla księży dobrobytu przestrzeń do manipulowania.
W tym złotego cielca "dobrostanie"
 niech kk kwitnie - ale w Watykanie.

Koniec chciejstwa i dyktatu,
musi nadejść czasu rozbratu!

W całym czarnym katakliźmie,
stojącym ponad prawem cyniźmie
trwa koscielne ostracyzmu potępienie
za niegodziwe swej służby pełnienie.
 

To nie walka z wiarą miara
lecz za zła uczynienie kara.

Wiara to sprawa serca i sumienia,
tego na drobne się nie rozmienia.
A tym bardziej w politykę nie wchodzi,
bo to tam nieczyste moce rodzi.



wtorek, 2 października 2012

Dam ci coś czego nie mam



Uwaga!
Dziś wybiła godzina historyczna,
w omanie anarchią krytyczna.
Sondaż,
na ile można sobie jeszcze pozwolić,
by demokratyczne władze z atrybutów okroić?


Kaczyński politycznym taranem
wraz z Rydzowym "premierem", żądnym władzy fanem,
nowy rząd w zamyśle kreują,
 anarchię w kraju prowokując. 
Dziwny to czas,
gdy na scenie politycznej
czuć PiS-u fetor i kwas.
Na takie kreacje publicznie się ważyć,
by na siłę swój własny wizerunek smażyć.
Dziwi mnie tylko medialny szum
oraz dziennikarzy tłum.
Są inne ważne w kraju  problemy,
którymi z powinności zajmować  się chcemy.
W jakim celu duby smalone,
głośno mają być trąbione?
W polskim wydaniu Jaś Fasola
 poświęcający się  jak św. Bobola
czyniąc w głowach siano.
Oto PiS-u i kleru wiano.
A wszystko to ściema, 
w której sensu nie ma!
Pusty śmiech na sali,
prezes z Rydzykiem teatr odwalił..

 

`Ofensywa` miała być jesiennym hitem,
a okazała się paranoicznym kitem.
Zagrał figurantem i marionetką,
który tym wyskrobie rzepką
.jedynkę na liscie do Europarlamentu,
jakby tam było mało PiS-exihibi-ment`u