czwartek, 1 marca 2012

marzec 2012


31 marca 2012
Showkobieta, tylko aparycja nie ta.

***
Kempę problem ani ziębi, ani parzy,
ona znojnie "zupkę" w kotle warzy.

Zawzięcie "walczy" o swoje
tocząc na arenie wściekłe boje.
Kroczy po scenie przebojem
z żołądkowym rozstrojem.W każdym momencie do walki zagrzewa
Niczym niegdyś "zagrzewała" Adama - Ewa

Nie każdy umie klepać tak agresywnie jęzorem,
pod każdym "politycznym" pozorem.

I wałkuje nim temat niczym krasnoludka,
bo agresja działa na nią jak pobudka.
Ujeżdża jęzorem jak na klępie,
wciąż na jedną modłę klepie.

Byle zasiać w kraju pisie w obłudzie ziarno
wydzierając się pod publikę nie za darmo.

Byle z "solidaruchami" wzniecić rewoltę.
skeczem w proteście, językiem mowy jak coltem.
Byle dorwać się do władzy,
używając z komina wojennej sadzy.
Wiec zwarly oszołomy swe szeregi,
kipiąc swarem z kotła poza brzegi.


Idą w opary pierwotne instynkty
w zamyśle po władzy dystynkty.

&
Zola, żeby poznać naturę Kempy, trzeba przeczytać, jak szczuła Mularczyka na Tuska, tu cały tekst komendy wydawanej dla tego kundla bojowego: http://tinyurl.com/cwfrf5x
A ja uważam, że jej komenda lepiej by zabrzmiała tak:
Arek.., Arek!!! Słuchaj co pańcia mówi, no, słuchaj. Arek, mam taki pomysł..., bierz Tuska, no bierz, weźcie z Azorem...., znaczy...., no..., tym..., przewodniczącym Dudą..., ten szalik, co go Tuskowi zwędziliśmy, powąchajcie go ładnie i HAU HAU, kundelki, brać go, brać go.... A dajcie go do powąchania całej sforze.... i żryć, ani pić nie dać dopóki go ząbkami nie ucapią. A pańcia ma catering w nagrodę, jak się spiszecie. No, Arek, do roboty, jazda, bierz go, bierz go!!!
dr Woland.
&
Wstrętna,obmierzła baba. Geba pełna frazesów:

patriotyzm,
religijność,
propaństwowość,
rzetelność,
przyzwoitość,
prawdomówność i jeszcze setki ble,ble,ble,
z przyklejonym do WSTRĘTNEJ GĘBY. faryzeuszowskim uśmiechem. I ona ma czelność pouczać premiera,co ten powinien zrobić,do kogo wyjść. Intrygantka z dobrej PiS-owskiej szkoły Kaczyńskiego - jego wierna kopia. Spojrzał człowiek na zdjęcie i... trudno będzie zjeść obiad...
simplementEliza
&
Kempa bardzo jest zawzięta
co jej każdy zapamięta
gdy tokuje straszna bieda
bo jej przerwać się już nie da.

Autorytet rzecz konieczna
to pisówka będzie wieczna
Jarek dla niej dalej wodzem
zawsze Kempie z nim po drodze.

Tu wykrzyczy , tam podpowie
słuchać Kempy marne zdrowie
Arek chociaż też z jej paczki
od słuchania dostał s....ki.
Hanna
&

.
zola (16:33)
25 Dzięki, że jesteście!

28 marca 2012

A Słowo energii ciałem się stało
Tu - na Ziemi - życiem zamieszkało.
*******


*******
W rozgardiaszu pojęć przyznać muszę,
mam wątpliwości, gdy chodzi o duszę.
I wiem, że jak byśmy ją nie nazwali,
to przez tę energię - życia tu doznali.

Ma około 21 grama,
czy to będzie pan, czy dama.
Jest cząstką światłości,
dawcą życia w różnorodności.

Z jednego zbioru wyrwani,
na koniec z powrotem do niego dodani.
Jesteśmy więc wszyscy jedną rodziną,
którzy smakują życia za jej przyczyną.
Będąc częścią całości
dusza dąży do pełni świadomości.
Żyjąc integracyjnie w rzeczywistości
pracą nad sobą dozna doskonałości.

Każdy z nas uczy się świata,
bada relacje, co działania splata.
Każdy z nas wiedzy sprawczej spragniony,
możliwością nauki wielu dróg - zdumiony.

I obraca się Koło Życia,
w takim układzie nic nie do ukrycia.
To co czynem, sercem i słowem dane,
z nawiązką kiedyś będzie oddane.

Dobro, czy zło
lustrzane szkło.
A Moc opiekuńczo nad nami czuwa,
pozwala wnioski z działań wysnuwać.
To wszech ocean energetyczny
w pojęciach jako Bóg fonetyczny.
To przez niego Słowo się stało,
olśnienia ziemskiej różnorodności doznało.

***
Kler z pojęcia Boga, duszy żyje,
tu na ziemi złote ciżmy szyje.
Dzięki temu opływa w dobrobycie,
od dwóch tysiącleci i wciąż w rozkwicie.

A wierni to stadko potulnych baranów,
co są racją życia kleszego klanu.
Lecz i to już się kończy,
co sprzęgnięte, rozum rozłączy.

To co w wiedzy uniwersalne
nie może być na wyłączność klerykalne.
Jest duchową, żywotną podporą,
mistyczną w pełni amforą.

I beknie stado do czarnej hunty,
protestując podczas kolejnej rundy.
Strzyżone, czy też golone
choć jeszcze zniewolone.

Przyjdzie taki czas,
na boczne tory żądzy wyzysku kwas
będzie odstawiony,
do prawdziwego powołania uświęcony.
...

&

Prawda to jest szczera taka
i dla wszystkich jest jednaka
ten kto uczy ma być wzorem
jednak bywa i potworem.

Mówi jedno, jedno głosi
a do siebie nie odnosi
Boża bojaźń dla szaraczków
co chowają się wśród krzaczków.

Oni ponad prawem stoją
chociaż teraz już się boją
bo owieczki się zbiesiły
odzyskują swoje siły.

Pozdrawiam - Hanna

&

zola (21:19)
8 Dzięki, że jesteście!

24 marca 2012
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
Niechaj występek jęczy i boleje.
Ignacy Krasicki Monachomachia
Dalszy ciąg rozważań /część druga/
do notki "Pogadajmy jak czarny z czarnym"
zawierającym nadzieję, że koniec jest początkiem odnowy...
***
Może gdyby wreszcie ktoś zaczął,może wreszcie gdyby trafił się sędzia. który nie zamiecie sprawy pod dywan - coś w naszym kraju zaczęłoby się zmieniać na lepsze. (...)
Powszechnie wiadomo (prokuratorom również ) że biskupom doskonale znany był problem. Najpierw są głusi na skargi wiernych a jak sprawa staje się zbyt głośna to albo zboczeńca na inną parafię albo (jak sprawa bardzo śmierdzi ) to na misję. Ale mam nadzieję że zaczęli już pracę prokuratorzy, którzy w niedalekiej przyszłości wezwą biskupa i to nie tylko na świadka ale jako oskarżonego a po przesłuchaniu sporządzą akt oskarżenia !!!! Pierwszy wyrok skazujący bardzo wzmocniłby pozycję procesową ofiar w procesach cywilnych.
***
Kościół jest biedny.. Audi A8 ,Lexus itd..Niech mohery popatrzą i się zastanowią jak czarna mafia w sukienkach robi ich w bambuko!
Co to jest za kraj, gdzie kler pomimo wyrwaniu narodowi znacznego majątku, jest podejrzewany o pedofilię na małych dzieciach, o różnego rodzaju przekręty finansowe. Dlaczego Polacy jeszcze w znaczny sposób wykazują poparcie dla poczynań kleru watykańskiego w Polsce ? Czy ten kraj ma jeszcze szansę stać się krajem normalnym ?

Milej niedzieli
Eliza_Simplement
***
&
Ale oni jeszcze, zamiast ze wstydu pod ziemię się zapaść krzyczą - ateiści, masoni i rząd walczą z kościołem.!
Moralna obłuda kleru nie ma sobie równej!
marmira
&
Ech, wracając do korzeni i opierając się na Biblii- księża musieliby zrezygnować z szeregu dobrodziejstw, które teraz mają. Idąc choćby śladem św. Franciszka- który przecież nic nie miał i wszystko rozdawał...
czy to w ogóle jest możliwe?
pozdrawiam Agnieszka
&
Obłuda w KK sięga jego korzeni. Jak w każdej innej instytucji. Bo duchowni to tacy sami ludzie jak reszta społeczeństwa. Co do łaskawego traktowania księży pedofilii przez władze kościoła, to czego wymagać skoro NAWET Polak-papież nic w tej materii nie zarządził. Nie nakazał zdarcia szat z duchownych dokonujących przestępstw na nieletnich. Pozwalał,aby nadal głosili "słowo boże".A kolejny idzie jego śladem..
Ludmiła
&
KK wie ze to jego początek konca, nawet dzis w Olsztynie Kowalczyk podjudzal na media i rząd, ale wiernych juz nie bylo takich tlumow jak to w Polsce bywalo. Zobaczymy co jutro będa w Częstochowie pluc.
k_kogut
&
Jako mała dziewczynka i młoda kobieta wierzyłam, że "posłańcy" Boga są dobrzy i sprawiedliwi. Jak bardzo się myliłam... Nie wierzę, że pedofilia w KK będzie skutecznie tępiona i bezwzględnie karana.
Pozdrawiam serdecznie - niepokonanawww.motyladusza.blog.onet.pl
&
Widać że czara się przepełniła na niekorzyść nie kościoła, ale zakłamanego kleru, który opanował kościół. Te dawne wartości które dawniej posiadał kościół zostały zaprzepaszczone przez nich samych
bo nikt nie będzie na to patrzał i im zezwalał bez słowa potępienia.
Pozdrawiam Włodek
&
W tej obłudzie, fałszu trudzie
krzywdy kota ogonem krzykiem odwracając
uczciwość, prawość duszy, skruchę za nic mając.
Kto grzmotem krzyku swą winę zagłusza,
temu naprzeciw stanie
dezaprobata i potępienia głuszą.
Głębokiego milczenia,
oznaką społecznego oburzenia.
zola
***
Wydaje mi się , że powrót do korzeni nauk Jezusa,
stosowanie w słowie, myśli i czynie ich: w życiu i działalności odbudowałoby zaufanie do Boga jako siły sprawczej i po jakimś czasie i do KK. Ale czy to możliwe? Przyznać się do win, odpokutować je i żyć w pokoju serca i myśli wśród społeczeństwa, nie dzieląc go i nie wykorzystując.

To wielka sztuka
wejść na drogę duchową i jej się poświęcić.
Ciałem, sercem, myślą i duszą.
W pragnieniu Dobra i tęsknocie Odnowy.

To wielka rzecz - Być i Żyć wedle nauk
co do których sami się zobowiązali
szerzyć je i stosować w życiu.
Być ich zwierciadłem .
Czy znajdą się tacy emisariusze Boga?.

Piękna bajka - prawda?
***
Może i są jednostki, które swym działaniem nie przeczą naukom Jezusa, są świadectwem prawd Jego, ale doprawdy są oni kroplą w morzu bezeceństwa.
***
***



zola (01:13)
11 Dzięki, że jesteście!

22 marca 2012

Dla dobra Kościoła trzeba rozwiązywać pewne sprawy. Nie mogę się pogodzić z tym, że głos wielu osób, nie tylko w sprawie lustracji i pedofilii, trafiał do kosza. Zyskują na tym wrogowie Kościoła. Te rzeczy, jakie opisuję, są w środowisku duchownym powszechne – powiedział w "Faktach po faktach" w TVN24, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zalewski.

satany
Biskup Ignacy Krasicki
spisał w Monachomachii /1778r./dla kleru przestrogi.
Minęło kilka wieków - nie stępili "ostrogi"
Dalej nasienie Mefista kusi za żywota,
zbędne w tym przypadku sutanny, św. vota.
Walka z nim przegrana,
a miarka przebrana!
Kto w życiu przysięgę sprzeniewierzył.
ten zawsze będzie zło czynem szerzył.
***
Jak można w takiej obłudzie i fałszu żyć,
w deprawacji permanentnie tkwić.
Słowa, a czyny na rozstaju dróg,
zakłamanie powala z nóg.

Moralni w autorytecie dla ludu moderatorzy,
a w zaciszu wszeteczeństwa aktorzy.

Innym homo-orientacje srogo piętnować,
u siebie cichcem zwyczaje pielęgnować.

Samemu tkwić po uszy w bezeceństwie,
a mówić ludziom o ułomności szaleństwie.?
Przy takiej adoracji wszetecznej chuci
kto to o moralności ziarno młóci?
Gdzie tu jest miejsce życia w czystości
w dążeniu do świętości?
Czego można po was się spodziewać,
skoro na swoją modłę
i tak będziecie śpiewać.
Służebnicy z piekła rodem,
do diabła z takim "zawodem"
Każdy wierny czuł się będzie oszukany,
po takim obrazie dla kk nie jest poddanym,
ani w przesłaniu, ani w katechezie.
W tej mierności oburzenie górę bierze.
Czy to biskup, kardynał, czy zwykły klecha,
już do niego "czarny pomocnik"
szelmowsko się uśmiecha.

A wszystko ku chwale bożej,
w naturze hożej.
Gdyby tylko to -
to z Bogiem Wasza sprawa,
lecz pedofilii w krzywdzie
tkwi tu nie tylko skryta obawa,
Czym wam dzieciaki zawiniły,
że "czarne z brudu" łapska tak je skrzywdziły.

Ciężki to temat, wzdryga się dusza.
Krzywda dzieci do cna serce porusza.
Składam Votum Nieufności
dla całej kościelnej duchowości.
***
Kooperacja:
Bóg z nieba wszystko śledzi,
a diabeł w piekle duszyczki biedzi.
zola
&

Wedle tego co NAM głosili i głoszą,ich i co mówił" Mateusz w Kazaniu na górze" kościół katolicki,trzeba wyciąć, do korzeni i "rzucić w ogień"
Stale nam to z ambon powtarzali zapominając ? o sobie.A MYŚMY ICH POZNALI PO OWOCACH "Nikt nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego znienawidzi a drugiego umiłuje, albo jednego trzymać się będzie, a drugim wzgardzi. Nie możecie............. Bogu służyć i mamonie."
"A czemu widzisz drzazgę w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?

7.4. Jak możesz mówić bratu swemu: Pozwól, że wyjmę drzazgę z oka twego, a oto w oku twoim belka?
7.5. Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć drzazgę z oka brata swego.
7.16. Po ich owocach poznacie ich.
Czyż zbierają z cierni winogrona albo z ostu figi?
7.17. Tak każde dobre drzewo daje urodziwe owoce,drzewo zaś zepsute daje złe owoce.
7
.18. Nie może dobre drzewo dawać złych owoców, ani zepsute drzewo dawać urodziwych owoców.

7.19. Każde drzewo, które nie wydaje urodziwego owocu, ................wycina się i rzuca w ogień.

7.20. Tak więc po owocach poznacie ich.

. Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios.
I niech się stanie Amen.
Bo nie widzę "okoliczności łagodzących" w świetle przytoczonych słów

w.i.e.s.i.e.k
&


zola (16:51)
11 Dzięki, że jesteście!

21 marca 2012


"Przecież to się w głowie nie mieści"
... "naród polski może wymrzeć (...)"
wywiad Jacka Nizinkiewicza /Onet ***
**
*
Ja Wam dopowiem: to są dobre wieści,
klesza sakwa już więcej "dobra" nie zmieści.
Likwidacja kościelnego funduszu,
kler chodzić będzie we własnym kapeluszu.

A to dopiero zwiastun spraw obrotu,
że naród będzie żądał swoich dóbr do zwrotu.
Likwidacja jest jaskółką, co nowinę zapowiada,
że w demokracji - w równości tkwi zasada.

Wszak Konstytucja ponad ugody i dokumenty,
I te konkordatowe, co niosą lenna zapędy.
Państwo partnerem ponad wszystko,
nie musi kłaniać się klechom nisko.
Nie ma już miejsca dla świętych krów.
Nadchodzi świeckość, laicyzmu nów.
Znikną z pamięci
baśnie, klechdy i pojęciowe bzdury,
tak jak wymarły prehistoryczne dinozaury.
Pozostanie czysta wiara,
kryształowa tiara.
To nie żaden wzrost populizmu,
lecz odsunięcie chciejstwa kretynizmu.
To nie upadek żadnych wartości,
lecz przywrócenie społecznej równości.
Wszystko
zmierza ku demokracji w dobrym kierunku
przy ogólnym w relacjach obrachunku.
Chciejstwo, fałsz i obłuda
niestety nie jest to w mirażu złuda.

Każdy ma swoje prawa i zasługi,
ale też wobec kraju - posługi,
Jak też i obowiązki,
by teren kraju w kryzysie nie był grząski.

Dla każdego "jednaki podatkowy raj"
a nie: "to się należy, bo nam w to graj"
Niech każdy na swój chleb zarobi,
pracą własnych rąk - swój stół ozdobi.

***
Kościół wcale nie musi dostawać 0,3% Właściwie to z jakiej racji "im się należy"? Z czymkolwiek pójdziesz do kościoła to spotykasz się z cennikiem - nie widzę najmniejszego uzasadnienia dla odpisywania tym zakłamanym faryzeuszom podatku.Miłosierdzie na koszt państwa, hehe - to rzeczywiście genialny biznes superministerstwo poza wszelką kontrolą i zero rozliczeń. Do lamusa
Simplement _Eliza
&
To podatkowa druga odsłona
dla kleszego boons'-ona.
Żadne 0,3%-procenta
dla św. Wincenta.
Kto chce, niech ofiarę płaci,
jaką wyjmie z kieszeni gaci.
Nie za "Bóg zapłać" banalne,
lecz umieszczone w kasie fiskalnej.
Każdy pożytek zarejestrowany,
a państwu 23%-owy podatek przesłany.
To jest zasadą równości
w ogólnej w kraju społeczności
przy kryzysowej konieczności.
zola
zola (01:03)
8 Dzięki, że jesteście!

18 marca 2012
Mój kraju drogi
rozpanoszył się w tobie kler "ubogi"
Twoja demokracja i świeckość nie pasuje,
gdyż zgniłą egzystencję i szyki mu psuje.

Wyniesieni ponad równość społeczeństwa,
wymagają dalej darów dla duchowieństwa.
Nie da się tak łatwo dżina zrzucić z garba,
watykańskiego interesu bodyguarda,

Jego egzystencjonalne przewodnictwo,
to dla nas i kraju wielki ciężar i szkodnictwo.
Zawsze uczestniczył w grabieży i rozbiorze,
póki nie pozostał kamień i pustka na ugorze.

Także w swej matni zawsze znajdzie popleczników,
co będą działać usłużnie na klęczniku.
Takim to sposobem w ostatnim dniu rządu
Cyrograf Hanna podpisała,
w zamian dożywotnio watykański urząd dostała.
Obdarowana pieczą papieskich skrzydełek,
za słodki smak "polskich powidełek"
A działo się to pod batutą Wojtyły papieża,
że nasz kraj ku klerykalizmu zaczął zmierzać.
Jeszcze nie zaczerpnęliśmy haustu demokracji,
gdy w czarną niewolę popadliśmy bez zdania racji.
Papież święty, czy nie święty,
to za jego przyczyną kraj w zadek trzepnięty.
Zapędzony w kozi róg,
wśród pokrętnych Konkordatu dróg.
To robota koronkowo finezyjna,
w wątpliwościach dyskusyjna.
Tym sposobem kościół dalej żyje ponad stan,
przez dwa tysiąclecia woła "Trwam"

Dziś ten temat to nie Tabu,
że kk żąda złota i skarbu
w każdej postaci
tylko to mu się opłaci.
***
Cyrograf nie na wieki podpisany,
skoro drogą okrężną był nadany.
Zabrakło głosów zgody
dla konkordatu ugody.

Czy ktoś w narodzie taki się narodzi,
co z łap kleru kraj ten oswobodzi?
Kto przywróci blask oblicza demokracji,
zerwie ogniwa łańcucha mistyfikacji
Ten będzie na podium wyniesiony,
Do zbawczego autorytetu wywyższony.
satany


Gorzka ironia, ale przecież utwór nie pozbawiony optymizmu! dziękuje!

Przy okazji proszę zainteresowanych zapoznać się z tymi cudnymi przepisami...
http://tnij.org/pw3v
/kościół-kat.konkordat czyli państwo w państwie/
/baskar/Ja także serdecznie dziękuję baskar*))).
&
..Doskonale pamiętam ten wyrok, podpisany przez S.H.
Jednak idzie nowe - czarna mafia się kruszy,
rozpada -oni sami jeszcze o tym nie wiedzą,a to jest już tuż tuż,,,,
/Swallow/
&
Kościół, dla swego dobra, winien być
całkowicie oddzielony od Państwa, a religia winna być nauczana przy świątyniach i usunięta ze szkół.
Dobra materialne już teraz tak angażują kapłanów, że nie mają oni czasu na wykonywanie swych obowiązków. Ikoną kościoła stało się toruńskie radio - ksenofobiczne i obskuranckie, przynoszące dużo szkody kościołowi. "Jak kościół był potrzebny, to się pchali..."Kowalczyk zdaje się nam wmawiać, że to jest jego kościół i że to do niego do niego "się pchali". Ja uważam, że przychodzili do swojego kościoła, a Kowalczyk był tylko watykańskim pachołkiem.Po takich słowach mam chyba prawo, człowieka, który uważa się za arcypasterza, uważać za arcypastucha . Kiedy kraj przechodził ogromny kryzys w latach dziewięćdziesiątych i bezrobocie było jednym z największych w Europie, księża nie rezygnowali ze swoich dobr... Czas na wiosenne porządki w relacjach finansowych Państwo-Kościół.
/Eliza_Simplement/
&
Doskonale Ci się udał ten post Zolu. Takie wyczerpujące vademecum w pigułce rzadko się spotyka, a jeszcze wierszem..., jestem pełna podziwu. Tym bardziej, że ja już kilogramy komentarzy napisałam.:-)))

Natomiast u Elizy napotkałam najkrótszą i najprawdziwszą opinię Stefanku11 o istocie polityki krk pod koniec PRL, więc pozwalam sobie zacytować:

"Kiedy widać było, że PRL słabnie i bliski jest upadku, biskupi i proboszcze przygarniali opozycję widząc w niej przyszłych rządzących, którzy będą się poczuwali do okazania wdzięczności."
/IKKA133/
&
Konkordat, to nie tyle cyrograf, co hołd lenny złożony przez Rzeczpospolitą Watykanowi. Okoliczności złożenia tego hołdu są kuriozalne: Rzeczpospolitej nie groziło nic ze strony Watykanu, była to zdrada Rzeczpospolitej w zamian za WEWNĘTRZNE poparcie polityczne. Zdrada podwójna, bo z obu stron podpisy składali Polacy (w imieniu Watykanu, którego papieżem był Polak, Karol Wojtyła znany również jako Jan Paweł II, podpis złożył nuncjusz apostolski, abp. Józef Kowalczyk, a w imieniu Rzeczpospolitej, której premierem była Hanna Suchocka, minister spraw zagranicznych, Krzysztof Skubiszewski), a zobowiązywali w dokumencie Rzeczpospolitą do finansowania instytucji i urzędników podlegających jurysdykcji Watykanu. W zamian Rzeczpospolita nie otrzymywała NIC, jest to więc typowy hołd lenny.
dr Woland.
&
Nie ukrywam, że cieszy mnie zawirowanie wokół kk. Cieszę się, że ktoś w końcu się tym zajął, że nie są to za przeproszeniem święte krowy, których nie wolno ruszać...
i najlepiej dla kk będzie, gdy przestanie się mieszać w politykę, a skupi się na religii- bo od tego wszak jest...
pozdrawiam i gratuluję świetnego wpisu:)
Agnieszka
cafetime.bloog.pl,
&
Ci co podpisali konkordat to powinni stanąć przed sądem za zdradę stanu mam na myśli Suchocką, Skubiszewskiego i Kowalczyka który jest obywatelem polskim a służy obcemu państwu a wyrok za zdradę jest tylko jeden.

Kaes,
&
Polak to ma zawsze szczęście. Jak skończyła się okupacja hitlerowska, to zaczęła się sowiecka. Jeszcze się dobrze nie skończyła ta, to podpisanie konkordatu spowodowało niespotykaną
w żadnym kraju Europejskim grabież ziem i okradanie na każdym kroku Polaków, a Polska stała się enklawą Watykanu w czym tak znacznie
pomagają im niektórzy posłowie i nasze społeczeństwo, jakby religia dawała nam chleb i lepsze życie, choć jest właśnie odwrotnie. Trzeba
na ten temat jak najwięcej pisać i mówić, bo w końcu przestaniemy
być krajem świeckim a z zagarniętych ziem utworzą królestwo Boże.
Pozdrawiam Włodek

zola (14:18)
15 Dzięki, że jesteście!

14 marca 2012
Na ulicach największych miast pojawiły się duże plakaty z hasłem "Maryjo, Królowo Polski, ratuj nas, bo giniemy!". To nowa akcja Krucjaty Różańcowej zachęcająca do modlitwy o Polskę "wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii" – w/g "Gazeta Polska Codziennie".
Jakie to faryzeuszowskie zagarnięcie w chciejstwie społecznej przestrzeni,
mam nadzieję, że modlitwa wołających - w intencjach odmieni.
Wszak w niej różnorodność nasza światopoglądowa, jak również i laicyzmu oprzędu osnowa. Dla wszystkich kraj ma być jednaki, takie są w demokracji zagwarantowane wolności odznaki.
200 szt.billboardów reklamowych, służą do sil odnowy.Zielone światło dla PiS-u, by zwyciężyło na finiszu. Zachęcająca w reklamie treść katolicka,"podniosła" i nie laicka. To największa ostatnio akcja komercyjna. Muszę przyznać, że w swym wyrazie nawet finezyjna.
Mario - Pani nasza,
pomoc dla siebie
rydzykowy lud wyprasza.
Królowo Polski
spójrz na marny żywot wolski.
Podaj im pomocną dłoń,
odsuń od nich zgnilizny woń.
Odrzuć zło, jakie ich otacza
oraz cel, jaki im wodzo wyznacza.
Ratuj Pani ich, bo giną
z własnej woli,
co jest ich przewiną.
Schowani za modlitwą
są wciąż jednaką sitwą.
W niej do bitki elementy,
co mają siać ferworu zamęty.
Plany, co z losem się mijają,
działania - co w realu werblem grają.
Dla takich graczy
tylko władza ich uraczy.
Otwórz do niej bramy,
niech zażyją w skansenie IV RP Dramy.
To Krucjata Różańcowa w inwokacji
zachęcająca do modlitwy w nowej akcji,
z troską, że we mgle żądzy giną
opasując się różańcową liną.
Krucjaty z przeszłości to my już znamy,
takiego przywództwa w roli nie pochwalamy.
Od kiedy to wiara w służbie politycznej,
a kościoły zamienione w kuźnie kliniczne.
Jak długo jeszcze naród będzie mącony
oraz w nawoływaniach zwodzony?
Życie społeczno-obywatelskie
w żywej demokracji,
tu zbędna jest pycha teokracji.
Ta kościelna krucjata,
to iście waleczna facjata.
Takie publiczne narzucanie
toż to o podział ludzi wołanie.
Te do wcześniejszej symbiozy odwołania
pragnienie dyktatu w obliczu odsłania.
A na to nie będzie zgody,
bez różnorodności światopoglądowej urody.
Przyjdą takie czasy,
że bokiem wyjdą katolickie zakwasy.
To już się dzieje,
nawet Mefisto w podzięce się śmieje.
***
Sama nazwa Krucjata niezgodna z Bożą wolą,
raczej wiąże się ze średniowiecznym złem i miecza niewolą.
Ale neutralność w poglądach i tak zapanuje
i jeden drugiego w nich uszanuje.

zola (00:22)
13 Dzięki, że jesteście!

10 marca 2012


W ostatnim czasie media doniosły o nieprawidłowościach w przemyśle spożywczym. Skandal za skandalem, do tej pory okryty tajemnicy poliszynela szalem. Polska na soli stoi, a tu widać tę sól można dla swego interesu z naturalnych cech okroić. Chemicznie sól przemysłowa w laboratoriach wyprodukowana, w produktach spożywczych zastosowana.
Tu sól truje, tam "zbukiem chemicznym" jajka właściwości się psuje. Hulaj dusza,póki jeszcze klient się rusza. Co nas jeszcze spotka w tym wyścigu do złotego cielca? Nasi producenci miewają cechy chytrego rudzielca. Gdzie odpowiednie są struktury wartość jadła w kontroli weryfikujące. Ukryły się w buszu, niczym szaraki, zające.
To przyszłość! Produkcja żywności to wbrew pozorom ważna dziedzina gospodarki. Obecnie wiele produktów żywnościowych jest skażonych, spożywanie ich może odbić się na naszym zdrowiu. Pazerność doprowadziła do tego, że we współczesnym świecie z produkcji żywności uczyniono gałąź przemysłu przy jednoczesnym nastawieniu na maksymalizację zysków, niestety często kosztem jakości jedzenia.

Ponoć Polak wszystko potrafi
i na swój sposób każdy problem przetrawi.

To, co winno być normą i normalną procedurą,
staje się w jego rękach "towaro-podobną figurą".

Jadło już nie jest jak za króla Piasta,
gdzie ten naturalny chleb i do niego omasta?

Gdzie wędlina, boczek i szynka,
jaką wartość daje nam dziś krówka i świnka?

Jedzenie - nie jak za króla Ćwieka,
teraz w domaszczaniu
nikomu nie zadrży powieka.

Psim swędem osolone i spieprzone,
malowidłem owędzone.
Garstką trocin odymione,
do sprzedaży reklamą ochwacone.

Na nic głośne zapewnienia
i medialne potwierdzenia,
że dodatki nie szkodzą,
choć choroby wszelkie rodzą.
Po co nam takie z chemią walory,
od których każdy staje się chory.

Nam nie potrzeba "polepszaczy",
jakimi przemysł spożywczy nas raczy.

Czy taka jest natura człowieka,
że dla złotego
potrafi drugiemu wbić trumiennego ćwieka?
Mając w dorobku złe działanie
jeden za drugim rusza w niecne powielanie.

Gospodarz polski oddaje żywiec lux,
a w przerobie wędliniarskim wychodzi sztuczny fux.
Chemią, maczką sojową nafaszerowany,
w solance powiększany i w farbie okraszany.

Lecz to nie oko ten towar zje,
lecz żołądek uczestniczy w tej grze.
A za tym idzie zdrowie populacji
oraz tężyzna fizyczna w pełnej gracji.

I tak przez wiele lat podtruwani,
szybko i skwapliwie będziem pochowani.
Nie doczekamy emerytury,
nie pozwolą na to kontrolne struktury.
Nie będziemy odcinać kupony z "emerytalnego kwiata",
by w spokoju ducha zwiedzać kawał świata.
Łudzisz się człowieku głupi,
prędzej Cię bezsiła chorób złupi.

Stąd moje wezwanie,
bądźmy teraz mądrzy panowie i panie.
Żądajmy, by sanepid i jego odp. struktury
zdjęły z pożywienia ciężar "chemicznej konfitury".
Ponoć mądry Polak po szkodzie,
lecz dopiero wtedy, gdy bieda w tyłek go bodzie.

Nareszcie ujrzało światło dzienne szydło,
że jedzenie zuzamen do kupy
to"mydło i powidło"
Niech producent nikomu nie szkodzi,
chemią w produktach klienta nie uwodzi.

Sami sobie szkodzimy,
jeśli w proteście tyła nie ruszymy.
Żądajmy dokładnej kontroli,
to i Bozia dożyć wieku nam pozwoli.






zola (01:37)
10 Dzięki, że jesteście!

09 marca 2012
***&***
Najnowsza nowina,
wreszcie Temida do Prawdy się przyczynia.
Zbliża się moment dla Z.Ziobry i J Kaczyńskiego "uznania",
tych przywódców IV RP do Trybunału Stanu oddania.
To będzie fakt historycznej sprawiedliwości,
a dla kraju i społeczeństwa chwała jego godności.

W poprzednim poście o tytule " Jarek pisze na Berdyczów" otrzymałam wiele mądrych komentarzy, bo odnoszące się do rzeczywistości - takiej - jaka jest, które zamieściłam na stronie. Potem, podczas mojej nieobecności doszły inne oddające poglądy na real sytuacji w kraju i sceny politycznej, jak i również osób, których zadaniem jest w stylu pisowskim - obrażanie i mieszanie z błotem. Te poszły do kosza.
Zachowałam jeden w którym wpierw wręcz nachalnie - widzi w mojej wierszowanej notce i wypowiedziach komentatorów - nienawiść do tak wielce ważnej persony, jak Jarosław Kaczyński, co nie jest prawdą, gdyż akurat te odczucia - są mi całkowicie obce.

Natomiast wyrażanie dezaprobaty dla szkodnictwa tegoż polityka - nie jest zabronione, choćby z tego powodu, że piastować winien w sposób godny urząd posła, co akurat - w jego działaniu jest zaprzeczeniem.

Tym bardziej, że pensje polityków są wypłacane z naszych podatków, a my sami w swoim imieniu ich do reprezentowania spraw społeczeństwa delegujemy, czego nie zauważył mój komentator o imieniu Kacper.

Jak trzeba mieć zmanipulowany rozum i brak logiki oraz dobrej woli, by tak napisać, mając w intencji pouczanie i deptanie innych poglądów na real sytuacji. Czemu swoją nienawistność do wszystkiego co nie jest w zamyśle pisowskim przerzucasz na innych? To właśnie ta nienawiść przelewa się z Twojego komentarza.

A oto komentarz:

"Problem polega na tym, że tacy ludzie jak: zola, ikka133, dr woland, eliza, to ludzie którzy nienawiść do Kaczyńskiego,PiS i kościoła katolickiego wyssali z mlekiem matki. Oni nie potrafią, albo nie chcą, zauważyć, że Kaczyński nie jest wcieleniem szatana. Po pięciu latach rządów PO i Tuska widać wyraźnie w jakim zakłamanym kraju teraz żyjemy. Jeśli ktoś tego nie dostrzega, to żyje w jakiejś nierealnej rzeczywistości. PO ma szczęście, że Polska jest w dobie kryzysu, że trudno o pracę. Ludzie nie wychodzą na ulice, bo boją się jej utracić. Ale przyjdzie taki moment, że nie wytrzymają. Tusk podpisuje wszystko, co mu Unia pod nos podsadzi. Nie zastanawia się (w innych krajach się zastanawiają), że to jest przeciwko własnemu narodowi.
Nie jestem zwolennikiem PiS, ale uważam, że rządy PO są najgorsze od 89 roku. Czekam na zmiany. Może powstanie jakaś partia środka miedzy PO i PiS, która wygra wybory. Mam już dość tej ciągłej walki."

~Kacper,2012-03-04 09:00
Oj Kacperku -
coś Ci pomieszało się w kuferku.
Kto tu mówi z nienawiścią?,
z pełnym jadem i zawiścią?
Przemawia przez Ciebie kosz agresji,
by w depresji dopatrzeć się recesji.
Co ma do tego "walka"?
jest to intencjonalna pisowska "zwałka"
Żyjesz w Polsce i w pokoju,
w demokratycznym ustroju.
Moja prawda jest najmojsza - to Twe powiedzenie,
które działa w rozumie jako myśli zapętlenie.
Sama oczywistość w oczywistości,
która w głowie i każdym sercu w pis-ie gości.
***
Świetnie odpowiedział na Twoje zarzuty Leszek

Przeczytaj uważnie.Może ta wypowiedź ostudzi Twe zakłamanie:

Myślenie nie boli. Zanim więc chwyci się za pióro lub zasiądzie do klawiatury, warto przeprowadzić chociaż krótki proces myślowy

> ..... to ludzie którzy nienawiść do> Kaczyńskiego,PiS i kościoła katolickiego wyssali z mlekiem> matki.
I kto to mówi o nienawiści? Jeżeli ja mówię, że Kaczyński to mentalny bolszewik - to tylko oceniam jego poglądy. Natomiast nie jest ocenianiem poglądów odmawianie większości społeczeństwa prawa do czucia się patriotami, Polakami. To jest właśnie nienawiść.

> Kaczyński nie jest wcieleniem szatana.
Człowieku puknij się w głowę! Gdzie i kiedy słyszałeś wśród krytyków Kaczyńskiego słowo "szatan"? Przecież to właśnie Kaczyński używa i nadużywa tego słowa. Nie wspominając i jego "moherowym" (bez urazy - to opisowa ocena) elektoracie.

> Po pięciu latach rządów PO i Tuska widać wyraźnie w jakim > zakłamanym kraju teraz żyjemy. Jeśli ktoś tego nie dostrzega, to > żyje w jakiejś nierealnej rzeczywistości.
Zakłamany kraj? Wiem, że nie wszystko jest tak jak bym sobie wymarzył. Wiem, że tam gdzie działają ludzie ze swoją ułomną naturą, zawsze będzie ileś afer, czy zwykłego bałaganu. Wiem, że u nas jest tego ponad normę. Ale afery i bałagan (oraz wszystko co się mieści pomiędzy tym) są dziełem ludzi. Na każdym szczeblu. I partii rządzącej można też wiele zarzucić, Ale zakłamanie???? Czy zakłamaniem nazywasz to, że występuje całkowity brak entuzjazmu dla fantasmagorii rozwijanych przez Macierewicz i Kaczyńskiego? Toż to objaw zdrowego rozsądku!!!

> Nie jestem zwolennikiem PiS, ale uważam, że rządy PO są
> najgorsze od 89 roku.
Masz prawo tak myśleć. Ale dlaczego nie respektujesz naszego prawa do twierdzenia, że najgorsze co mogło się Polsce przytrafić po 89 roku - to tandem Kaczyńskich.
~_leszek, 2012-03-05 15:40
I jak widzisz i umiesz myśleć -
to warto poszerzyć horyzonty i rozumieć,
bo rzecznikiem pisowskiej rzeczywistości
być też trzeba umieć.
Czy warto dalej nim być
i w otumanieniu z tym żyć?
***&***



zola (15:40)
7 Dzięki, że jesteście!